- Wiedźma opiekunka t. 1 - Olga Gromyko, sprezentowana mi pod choinkę i zapomniana;
- Boso, ale w ostrogach - Stanisław Grzesiuk, biblioteka dzisiejsza, rzecz czytałam kilka razy już ale lubię wracać;
- Klaudyna w szkole i Klaudyna w Paryżu - Colette, również biblioteka dzisiejsza;
- Dom Klaudyny - j.w.;
- Małżeństwo Klaudyny i Klaudyna odchodzi - j.w.;
- Amazonka. Zagadka królowej rzek - Jacek Pałkiewicz, otrzymana z okazji ślubu (ot, poprosiliśmy z mężem, by zamiast kwiatów podarowano nam książki) no i tak przestała na półce prawie dwa lata, bo trochę się do autora zraziłam po Syberii - postanowiłam nareszcie przeczytać;
- Dom sióstr - Charlotte Link, prezent od mamy, nie pamiętam z jakiej okazji, niedawno;
- Gaumardżos! - Anna Dziewit - Meller i Marcin Meller, zakup wczorajszy (rabat był, nie można było się nie skusić);
- Wiedźma opiekunka t. 2 - Olga Gromyko, również prezent pod-choinkowy;
- Mozaika indyjska - Tomasz Mazur, kolejna kniga ślubna i tylko dlatego nie przeczytana dokładnie (a przeglądałam, bo zdjęcia piękne!), że koszmarny format - baaaardzo gruba i źle się ją trzyma. Ale, że nie tak dawno czytałam Moje Indie i klimacik mi zapadł pozytywnie, to wyciągnęłam swoje tomiszcze;
Na które byście się połakomili książki ze stosiku? :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny stos ;) Szczególnie polecam "Gaumardżos"- ciekawa lektura. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzekam na klaudynowe wrażenia! Moja imienniczka, moja bohaterka, mój literacki odpowiednik i 'w ogóle och ach' :) Strasznie się cieszę, że Colette zyskała teraz taką popularność!
OdpowiedzUsuńKlaudynę i Gaumardżos chętnie bym Ci podebrała. :)
OdpowiedzUsuń"Mozaika indyjska"!! Też mam na tą książkę ogromną "chrapkę". Faktycznie, tomiszcze jest opasłe - toż to 744 stron!
OdpowiedzUsuń"Wiedźma opiekunka", no i "Mozaika indyjska" kusi...
OdpowiedzUsuńMam wszystko prócz Gaumardżos.
OdpowiedzUsuńOch, ale Klaudyny nie znoszę! chociaż to właściwie już klasyka
Pozdrawiam
Luba :)